Dzisiaj będzie coś innego. Pierwsze kroki na maszynie już za mną. Wiele prób i błędów ale w końcu się udało.
I tak oto powstał mój pierwszy patchworkowy kocyk.
Z jednej strony bawełna z drugiej mięciutki polar minky. Do tego cieniutka podusia. Komplecik w sam raz dla uroczej małej damy :)